poniedziałek, 9 lutego 2015

Walentynkowe śniadanie...


Walentynki, czas miłości, a jaka jest najkrótsza droga do serca? Przez żołądek oczywiście :)




Każdy lubi być miło zaskakiwany, a nie ma nic lepszego niż śniadanie do łóżka, od ukochanej osoby :) Mam, dziś dla was propozycje jak urozmaicić, najważniejszy posiłek dnia by Dzień Zakochanych mijał od samego rana w sielskim nastroju :) Taka scenka sytuacyjna. Jest para. Nazwijmy ich Pan Zenon i Pani "Boli Mnie Głowa od Miesiąca"
pZ: " hrrrrr...."
pBmGoM: "Zenon, przestań chrapać"
pZ: "ok ok już wstaje...(<myśli> "co by tu zrobić by ją udobruchać. Wiem, zajrzę na rafał gotuje tam coś na pewno będzie:) (wiem mało prawdopodobne)
pZ: <gwiazda> <gotuje>
pZ: "Kochanie mam dla Ciebie śniadanie".
pBmGoM: "Och Zenon to takie miłe i cudowne, Kocham Cię"

Widzicie, uratowałem dzień panu Zenkowi :D

Przepis jest diabelnie prosty. Potrzeba kupić jedynie jajka i parówki (wykałaczki też się przydadzą jeśli nie macie)
Proponuje dwa sposoby podania. Jeden w formie parówkowego kwiatuszka, drugi bardziej znany w formie serduszka :)
Najpierw kwiatuszek:
nacinamy parówkę w pół centymetrowych odstępach. Zaginamy dwa końce do siebie spinamy wykałaczką i bach na patelnie. Po lekkim podsmażeniu odwracamy na drugą stronę. Między czasie oddzielamy żółtko od białka (całe jajko kurze niestety się nie zmieści, chyba, że mamy przepiórcze :)
wlewamy trochę białka w środek naszego kwiatuszka i gdy się zetnie dodajemy żółtko :) Dekorujemy kawałkami ogórka. Możecie udekorować to oczywiście według własnego uznania oczywiście:)





Druga propozycja to parówkowe serduszko :) przecinamy parówkę wzdłuż. zostawiając półtora centymetrowy kawałek na końcu parówki. Oddzielone dwa końce wywijamy i łączymy ze sobą wykałaczką tworząc kształt serca :) Tu już możemy dodać całe jajko bo się zmieści :)






SMACZNEGO I MIŁEGO DNIA ZAKOCHANYCH KOCHANI :D

Brak komentarzy: